Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 38 spotkań drużyna Jelgavy wygrała 15 razy i zanotowała 12 porażek oraz 11 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Jelgavy w 15. minucie spotkania, gdy Stanislav Mykytsey strzelił pierwszego gola. W 25. minucie arbiter pokazał kartkę Daņiilsowi Hvoiņickisowi, zawodnikowi gospodarzy. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Jelgavy, zdobywając kolejną bramkę. W 27. minucie pokonał bramkarza Maxim Votinov. Między 31. a 39. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Spartaksu i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Jelgavy wyszła w zmienionym składzie, za Maxima Votinova wszedł Maksim Marusich. Także w drużynie Spartaksu w czasie przerwy zaszły zmiany, za Aliyu Adama wszedł Stanley Nnanna. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu na listę strzelców wpisał się Mate Cincadze. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 53. minucie pierwszą bramkę dla piłkarzy Spartaksu zdobył Igors Tarasovs. W 71. minucie Samiru Abdullahi zastąpił Sergeiego Eremenkę. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Jelgavy doszło do zmiany. Vitālijs Rečickis wszedł za Ņikitę Ivanovsa. W 77. minucie gola kontaktowego strzelił z karnego Nemanja Belaković. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Jelgavy w 84. minucie spotkania, gdy Maksim Marusich zdobył z rzutu karnego czwartą bramkę. Niedługo później trener Jelgavy postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 89. minucie na plac gry wszedł Dāvis Indrāns, a murawę opuścił Mate Cincadze. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę otrzymał Gints Freimanis z drużyny gości. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W tej samej minucie Maksim Marusich ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 5-2. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację trzy minuty później, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Viktorsowi Litvinskisowi i Richie Enninowi. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 5-2. Arbiter wręczył dwie żółte kartki zawodnikom Spartaksu w pierwszej połowie, w drugiej również dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Spartaksu w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 20 października jedenastka Spartaksu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FS METTA / Latvijas Universitāte. Natomiast 23 października Riga FC zagra z zespołem Jelgavy na jego terenie.