Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 starć jedenastka Valmiery wygrała siedem razy i tyle samo razy przegrywała. Żaden pojedynek nie zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Spartaksu w 45. minucie spotkania, gdy Stanley Nnanna zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Spartaksu. Trener Valmiery postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 55. minucie na plac gry wszedł Alvis Jaunzems, a murawę opuścił Mārcis Ērglis. Po chwili trener Spartaksu postanowił bronić wyniku. W 63. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Aliyu Adama wszedł Chidiebere Agita, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Spartaksu utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi Spartaksu udało się strzelić gola i wygrać. W 64. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Leo Lelisa z Valmiery, a w 66. minucie Jānisa Krautmanisa z drużyny przeciwnej. W 68. minucie Gabriel Charpentier został zastąpiony przez Richie Ennina. W 74. minucie Leo Lelis został zmieniony przez Pacifique'a Gbaguidiego, a za Shunsuke Nakamurę wszedł na boisko Prince Agyemang, co miało wzmocnić jedenastkę Valmiery. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Igorsa Tarasovsa na Edgarsa Vardanjansa. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Spartaksu, strzelając kolejnego gola. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Klāvs Kramēns. W 83. minucie kartkę otrzymał Pacifique Gbaguidi z jedenastki gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Spartaksu w 90. minucie spotkania, gdy Nemanja Belaković zdobył z karnego trzecią bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-0. Jedenastka Spartaksu zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 12 celnych strzałów. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Valmiery wręczył dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 17 sierpnia jedenastka Valmiery rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FK Jelgava. Tego samego dnia FC Daugavpils / Progress będzie gościć drużynę Spartaksu.