Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 34 razy. Zespół FK Ventspils wygrał aż 23 razy, zremisował cztery, a przegrał tylko siedem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 11. minucie sędzia wręczył żółtą kartkę Alyowi Barry'emu z zespołu gości. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Spartaksu otworzyli wynik. W 13. minucie bramkę zdobył Chikezie Nwaorisa. Drużyna gospodarzy wyrównała wynik meczu. W 29. minucie Daniils Ulimbaševs wyrównał wynik meczu. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę FK Ventspils przyniosły efekt bramkowy. W 31. minucie na listę strzelców wpisał się Tosin Aiyegun. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom FK Ventspils: Tosinowi Aiyegunowi w 38. i Abdoulowi-Gafarowi Mamahowi w 44. minucie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 51. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jeana Alcenata, zawodnika gospodarzy. W 52. minucie wynik ustalił z rzutu karnego Gabriel Charpentier. Po chwili trener FK Ventspils postanowił bronić wyniku. W 59. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Dmitrijsa Litvinskisa wszedł Artūrs Ļotčikovs, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać remis. W tej samej minucie za Ingarsa Sarmisa wszedł Anastasijs Mordatenko. Chwilę później trener Spartaksu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Chikezie Nwaorisę. Na boisko wszedł Alexandre Obambot, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Abdoul-Gafar Mamah, osłabiając zespół FK Ventspils. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w 44. minucie. W 70. minucie w drużynie Spartaksu doszło do zmiany. Vitālijs Rečickis wszedł za Edgarsa Vardanjansa. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Aly Barry osłabiając zespół gości. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 11. minucie. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 81. minucie, w zespole FK Ventspils za Pavela Osipova wszedł Joálisson, a w drużynie Spartaksu Nemanja Belaković zmienił Denissa Stradiņša. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Spartaks: Vernersowi Zalaksowi w 88. minucie i Denissowi Stradiņšowi w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy obu drużyn dostali po trzy żółte kartki oraz jednej czerwonej. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Spartaksu będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Daugava Ryga. Natomiast w niedzielę FK Jelgava będzie gościć zespół FK Ventspils.