Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 43 razy. Drużyna Jelgavy wygrała aż 20 razy, zremisowała 12, a przegrała tylko 11. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze FS-u METTA nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 16. minucie bramkę zdobył Raimonds Krollis. W 28. minucie sędzia ukarał kartką Ingusa Šlampego, zawodnika Jelgavy. Piłkarze Jelgavy otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 32. minucie gola wyrównującego strzelił Yurii Zakharkiv. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom FS METTA: Rendijsowi Šibassowi w 33. i Kristsowi Gulbisowi w 42. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 47. minucie sędzia przyznał kartkę Bensonowi Fazilemu z jedenastki gości. Po chwili trener FS-u METTA postanowił bronić wyniku. W 54. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Sylvina Kayembego wszedł Normunds Uldriķis, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie FS-u METTA utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie FS-u METTA udało się strzelić gola i wygrać. W 70. minucie Benson Fazili zastąpił Oskarsa Vientiessa. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Raimondsowi Krollisowi, zawodnikowi gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Jelgavy w 78. minucie spotkania, gdy Andris Krušatins zdobył drugą bramkę. W 79. minucie w drużynie FS-u METTA doszło do zmiany. Artjoms Puzirevskis wszedł za Kgotsa Masangane'a. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku sędzia pokazał kartkę Andrisowi Krušatinsowi z Jelgavy. W tej samej minucie trener Jelgavy postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Dāvis Indrāns, a murawę opuścił Marks Kurtišs. Zawodnicy gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania Emīls Birka wyrównał wynik meczu. Minutę później arbiter ukarał kartkami Iva Minkevičsa z Jelgavy i Emīlsa Birkę z jedenastki gości. W doliczonej trzeciej minucie meczu w drużynie Jelgavy doszło do zmiany. Ingus Grinbergs wszedł za Yuriego Golubkę. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia w pierwszej połowie pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gości, a w drugiej trzy. Zawodnicy Jelgavy dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej jedną więcej. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół FS-u METTA w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka FS-u METTA będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie BFC Daugavpils. Tego samego dnia Riga FC będzie przeciwnikiem zespołu Jelgavy w meczu, który odbędzie się w Rydze.