Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 23 mecze jedenastka FC Riga wygrała 12 razy i zanotowała siedem porażek oraz cztery remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Spartaksu w szóstej minucie spotkania, gdy Ariagner Smith zdobył pierwszą bramkę. Zawodnicy FC Riga nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 25. minucie Michaël Nkololo wyrównał wynik meczu. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Chikezie Nwaorisa. To już czwarte trafienie tego piłkarz w sezonie. Drugą połowę drużyna FC Riga rozpoczęła w zmienionym składzie, za Stênia Júniora wszedł Jakub Hora. Jedenastka Spartaksu niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 11 minut, drużyna gospodarzy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Richard Mbombo. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. W 55. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Richard Mbombo z FC Riga. W 61. minucie za Richarda Mbombo wszedł Roman Debelko. W 63. minucie boisko opuścili zawodnicy gości: Aliyu Adam, Cristian Dros, a na ich miejsce weszli Chikezie Nwaorisa, Sergei Eremenko. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 70. minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Michaëlowi Nkololi i Abdulrahimowi Ahlemu. Chwilę później trener FC Riga postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Vyacheslava Sharpara. Na boisko wszedł Olegs Laizans, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Michaël Nkololo został zmieniony przez Vladimirsa Kamessa, co miało wzmocnić jedenastkę FC Riga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Abdulrahima Ahlego na Kyryla Dryshlyuka. Trener Spartaksu postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Didine'a Djouhary'ego i na pole gry wprowadził napastnika Eduardsa Višņakovsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna FC Riga, strzelając kolejnego gola. Na dziewięć minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Roman Debelko. W 84. minucie Ņikita Bērenfelds został zmieniony przez Klāvsa Kramēnsa, co miało wzmocnić zespół Spartaksu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Felipe Brisolę na Marka Đurišicia. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Spartaks: Saminu Abdullahiemu w 89. minucie i Ariagnerowi Smithowi w drugiej minucie doliczonego czasu meczu. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 4-2. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Spartaksu przyznał trzy. Obie jedenastki wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Spartaksu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FK Tukums 2000. Natomiast w niedzielę FS METTA / Latvijas Universitāte będzie przeciwnikiem zespołu FC Riga w meczu, który odbędzie się w Rydze.