Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 27 razy. Jedenastka Daugavy Ryga wygrała aż 17 razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko osiem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W drugiej minucie Toluwalase Arokodare dał prowadzenie swojemu zespołowi. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Zawodnicy gospodarzy nie poddali się i także strzelili dwa gole jeszcze w pierwszej połowie. W dziewiątej minucie na listę strzelców wpisał się Alain Herve. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Daugavy Ryga w 11. minucie spotkania, gdy Tomáš Šimkovič zdobył drugą bramkę. Od 41. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Zespół Valmiery wyrównał wynik meczu. W 56. minucie Toluwalase Arokodare po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 2-2. Chwilę później trener Daugavy Ryga postanowił bronić wyniku. W 60. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Baiana wszedł Chinonso Nnamdi, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Daugavy Ryga utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę zespołowi Daugavy Ryga udało się strzelić gola i wygrać. Zawodnicy Daugavy Ryga odpowiedzieli strzeleniem gola. W 67. minucie na listę strzelców wpisał się Darko Lemajić. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 4-2 zdobył ponownie na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy Darko Lemajić. W 72. minucie arbiter pokazał kartkę Mykoli Musolitinowi z Valmiery. W 73. minucie Jorge Teixeira został zmieniony przez Daniilsa Skopenkę. W tej samej minucie trener Valmiery postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Eriks Punculs, a murawę opuścił Luka Silagadze. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku w drużynie Daugavy Ryga doszło do zmiany. Artūrs Zjuzins wszedł za Darka Lemajicia. W 77. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kristapsa Liepę z Valmiery, a w 79. minucie Robertsa Savalnieksa z drużyny przeciwnej. Niedługo później Chinonso Nnamdi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Daugavy Ryga, strzelając kolejnego gola w 84. minucie spotkania. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 5-2. Arbiter w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gości, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Zawodnicy Daugavy Ryga otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Obie jedenastki wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Valmiery rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie FK Liepāja. Natomiast w niedzielę BFC Daugavpils zagra z zespołem Daugavy Ryga na jego terenie.