Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 21 razy. Jedenastka Jelgavy wygrała aż 16 razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko dwa. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom BFC Daugavpils: Tatsu w 22. i Maksimsowi Toņiševsowi w 28. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Jelgavy wyszedł w zmienionym składzie, za Marksa Kurtišsa wszedł Yurii Zakharkiv. Trener BFC Daugavpils postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił pomocnika Valerijsa Afanasjevsa i na pole gry wprowadził napastnika Kirilla Makeeva, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Ingus Šlampe z jedenastki gości. W 68. minucie Kirils Iljins zastąpił Edgarsa Ivanovsa. Od 71. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 77. minucie Daņiils Hvoiņickis został zmieniony przez Yentla De Baetsa, co miało wzmocnić drużynę Jelgavy. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Maksimsa Toņiševsa na Oļģertsa Raščevskisa. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Zespół BFC Daugavpils w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą niedzielę jedenastka BFC Daugavpils będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Rydze. Jej rywalem będzie Daugava Ryga.