Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 meczów jedenastka Audy wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół RFS-u zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Audy była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 23. minucie Mouhamed Ngom zastąpił Manyumowa Achola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Resendemu z Audy. Była to 45. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 49. a 56. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Audy i jedną drużynie przeciwnej. Jedyną bramkę meczu dla RFS-u zdobył z karnego Petr Mares w 57. minucie. W następstwie utraty bramki trener Audy postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił pomocnika Resendego i na pole gry wprowadził napastnika Tomislava Strkalja. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 76. minucie sędzia ukarał kartką Alfusaineya Jattę, piłkarza RFS-u. Chwilę później trener RFS-u postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Kevina Friesenbichlera wszedł Vitalijs Maksimenko, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie RFS-u utrzymać prowadzenie. W 85. minucie Daniils Ulimbasevs został zmieniony przez Iva Minkevicsa, co miało wzmocnić zespół Audy. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Artursa Zjuzinsa na Elvisa Stuglisa oraz Emersona Deocleciana na Vladislavsa Fjodorovsa. W 86. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Artursa Zjuzinsa z RFS-u, a w 90. minucie Fabrice'a Ondoa z drużyny przeciwnej. Jedenastka RFS-u zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała siedem celnych strzałów. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał cztery żółte kartki zawodnikom Audy, a piłkarzom RFS-u pokazał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany.