Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 69 starć zespół Żalgiris wygrał 41 razy i zanotował 16 porażek oraz 12 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W szóstej minucie na listę strzelców wpisał się Gustas Jarusevičius. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Żalgiris w 34. minucie spotkania, gdy Tomislav Kiš strzelił drugiego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 26 zdobytych bramek. W 44. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Gustas Jarusevičius z Żalgiris. Na drugą połowę drużyna Atlantasu wyszła w zmienionym składzie, za Damira Žuticia wszedł Marius Cocîrlă. Trener Atlantasu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Devids Dobrecovs, a murawę opuścił Dimitar Petkov. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 56. minucie Tomislav Kiš po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 4-0. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Atlantas: Lukasowi Paukštėmu w 59. i Tadasowi Labukasowi w 60. minucie. W 63. minucie Liviu Antal został zastąpiony przez Paua Morera. Na murawie, jak to często zdarzało się Żalgiris w tym sezonie, pojawił się Rolandas Baravykas, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 72. minucie Gustasa Jarusevičiusa. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Niedługo później Hugo Videmont wywołał eksplozję radości wśród kibiców Żalgiris, zdobywając kolejną bramkę w 73. minucie meczu. W 76. minucie Titas Vitukynas został zmieniony przez Vytautasa Luksę, co miało wzmocnić jedenastkę Atlantasu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Klemena Bolhę na Georgasa Freidgeimasa. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 5-0. Zespół Żalgiris postawił autobus przed swoją bramką, praktycznie nie atakował, a akcje jego zawodników pod bramką rywali można policzyć na palcach jednej ręki. Wyjątkowa nieporadność napastników Atlantasu była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Atlantasu przyznał dwie żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę zespół Atlantasu rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FK Kauno Žalgiris. Tego samego dnia Suduva Mariampol będzie rywalem jedenastki Żalgiris w meczu, który odbędzie się w Mariampolu.