Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 spotkań jedenastka FK Palanga wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż siedem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W trzeciej minucie do własnej bramki trafił zawodnik FK Trakai Valdemaras Borovskis. Zawodnicy FK Trakai odpowiedzieli strzeleniem gola. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Terem Moffi. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. Niedługo później Terem Moffi wywołał eksplozję radości wśród kibiców FK Trakai, zdobywając kolejną bramkę w 40. minucie spotkania. Na drugą połowę zespół FK Palanga wyszedł w zmienionym składzie, za Andrewa Lebre'a wszedł Aurimas Tručinskas. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FK Trakai w 52. minucie spotkania, gdy Terem Moffi strzelił trzeciego gola. W 61. minucie za Mindaugasa Grigaravičiusa wszedł Justinas Marazas. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Dominykas Barauskas z drużyny gości. Była to 62. minuta pojedynku. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce FK Palanga doszło do zmiany. Dominykas Jakočiūnas wszedł za Andrejsa Kiriļinsa. A trener FK Trakai wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ernestasa Stočkūnasa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Donatas Kazlauskas. W 83. minucie Giorgi Diakvnishvili został zmieniony przez Alana Torresa, co miało wzmocnić drużynę FK Palanga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Valentina Jeriomenko na Rokasa Masenzovasa. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-3. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom FK Trakai wręczył jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 2 października drużyna FK Palanga rozegra kolejny mecz w Mariampolu. Jej przeciwnikiem będzie Suduva Mariampol. Natomiast 5 października FK Atlantas Klaipėda będzie gościć drużynę FK Trakai.