Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 25 starć drużyna Suduvy wygrała 18 razy i zanotowała dwie porażki oraz pięć remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Między 29. a 34. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Suduvy oraz dwie drużynie przeciwnej. W 34. minucie czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Thomas Salamon, osłabiając drużynę gospodarzy. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten piłkarz w 30. minucie. Od 37. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Suduvy i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Daniel Offenbacher osłabiając tym samym zespół Suduvy. W 53. minucie żółtą kartkę dostał Aleksandar Živanović z Suduvy. W 57. minucie Josip Tadić zastąpił Domagoja Pušicia. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem arbiter pokazał żółtą kartkę Ivanowi Hladíkowi, piłkarzowi Suduvy. Trener Bangi wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Pauliusa Lotužysa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Deividas Lukošius. W 73. minucie żółtą kartką został ukarany Glebs Kļuškins, zawodnik gospodarzy. W tej samej minucie w drużynie Suduvy doszło do zmiany. Renan Oliveira wszedł za Glebsa Kļuškinsa. W tej samej minucie trener Suduvy postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Valerijs Sabala, a murawę opuścił Mihret Topcagić. Na 10 minut przed zakończeniem meczu w zespole Bangi doszło do zmiany. Jonas Bičkus wszedł za Dovydasa Norvilasa. W 84. minucie czerwone kartki dostali: Ignas Plukas, Valerijs Sabala z Suduvy. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter przyznał siedem żółtych kartek i cztery czerwone piłkarzom Suduvy, natomiast zawodnikom gości pokazał trzy żółte. Drużyna Suduvy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Już w najbliższy wtorek drużyna Bangi będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Kownie. Jej przeciwnikiem będzie FK Kauno Žalgiris. Tego samego dnia FK Riteriai będzie rywalem zespołu Suduvy w meczu, który odbędzie się w Wilnie.