Do incydentu doszło w 22. minucie meczu Bordeaux - Rodez. Ekipa gości wyszła wówczas na prowadzenie po trafieniu Lucasa Buadesa. Zaraz potem... spotkanie zostało przerwane. Do graczy celebrujących zdobycie bramki podbiegł jeden z kibiców gospodarzy i zaatakował autora gola. Ten padł na murawę i po chwili znieruchomiał. Kiedy zorientowano się, że dzieje się coś niedobrego, na murawie natychmiast pojawiły się służby medyczne. To koniec PSG, jakie znamy. Kolejna gwiazda ogłosiła odejście Skandal w Ligue 2. Zaatakowany przez kibica piłkarz trafił do szpitala Piłkarz został odwieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. - Święto zostało zrujnowane. Jedna osoba z 48 tysięcy zepsuła całą imprezę. To godne ubolewania. Podobnie jak wszyscy obecni na stadionie, jestem potwornie rozczarowany - oznajmił na pomeczowej konferencji prasowej trener gospodarzy, Pierr Hurmic. Na poniedziałek zapowiedziano decyzję w tej sprawie Komisji Dyscyplinarnej ligi. Bordeaux to sześciokrotny mistrz Francji i czterokrotny zdobywca krajowego pucharu. Kibice tego zespołu liczyli na powrót do Ligue 1 po rocznej nieobecności. Przed pierwszym gwizdkiem szanse na awans pozostawały realne. Sensacyjny transfer dojdzie do skutku? Gwiazdor tylko tam byłby gotów odejść Po wydarzeniach z piątkowego wieczoru "Żyrondyści" powinni zapomnieć o ekstraklasie Francji. Przynajmniej na kolejny rok. Najprawdopodobniej zostaną ukarani walkowerem i skończą sezon na trzeciej lokacie, niepremiowanej promocją do elity. Zobacz aktualną tabelę Ligue 2