Arkadiusz Milik miał być rozwiązaniem problemów OM w ofensywie. Polak notuje jednak kolejne przeciętne występy dla ekipy z Prowansji. W tym sezonie Ligue 1 zdobył zaledwie jedną bramkę w jedenastu meczach. To dorobek znacznie poniżej oczekiwań sztabu szkoleniowego i kibiców. Arkadiusz Milik w ogniu krytyki We francuskich mediach postawa Milika jest szeroko komentowana. Pojawia się coraz więcej krytycznych głosów pod adresem reprezentanta Polski. "Środkowy napastnik OM rozczarowuje w tym sezonie. Sampaoli szuka rozwiązania, a przyszłość Polaka budzi wiele pytań" - napisał dziennik "L’Equipe".Milik znalazł się pod ostrzałem, ale może liczyć na wsparcie legendy OM. Jean-Pierre Papin, który w 1991 roku zdobył Złotą Piłkę, twierdzi, że wina nie leży po stronie Polaka. Problem stanowi system gry stosowany przez trenera Jorge Sampaolego. Zdobywca Złotej Piłki broni polskiego napastnika - Kiedy masz takiego napastnika, powinieneś grać na niego. W tej chwili problemem jest to, że gra Marsylii opiera się na posiadaniu piłki, czasami aż do przesady. Piłka wędruje na jedną stronę, potem na drugą i wraca z powrotem. Obrona rywali znacznie łatwiej sobie radzi, gdy Milik regularnie staje tyłem do bramki - ocenił Francuz dla "L’Equipe".CZYTAJ TAKŻE: ARKADIUSZ MILIK I KRZYSZTOF PIĄTEK W JEDNYM KLUBIE? ZASKAKUJĄCE WIEŚCI!- To frustrujące dla fanów, dla nas, więc wyobraź sobie, jak bardzo jest to frustrujące dla niego. Był kontuzjowany, opuścił EURO. Nie mógł od razu być gotowy w 100 procentach, ale teraz wygląda dobrze pod względem fizycznym. Powinniśmy bardziej dostosować się do graczy takich jak Milik. On jest znacznie lepszy, gdy drużyna szybko rusza do ataku - zakończył Papin.