Marcin Bułka po raz kolejny znalazł się w wyjściowym składzie i rozegrał pełne spotkanie. Rywale uderzali na jego bramkę aż 17 razy, w tym siedem celnie. Za każdym razem Polak popisywał się skutecznymi interwencjami. Przynajmniej w trzech przypadkach bramkowe okazje RC Lens mogły uchodzić za stuprocentowe. Mimo to spotkanie zakończyło się rezultatem 0:0. Dla zawodnika, który za cztery dni obchodził będzie 25. urodziny, to drugie w tym sezonie czyste konto bramkowe. Reprezentant Polski chciał wystąpić w "Tańcu z gwiazdami". Powstrzymała go jedna rzecz Bułka zmienił zdanie. Jeszcze nie żegna się z Ligue 1. Negocjacje trwają W ubiegłym sezonie Bułka nie skapitulował w 17 potyczkach. Latem mówiło się o jego rychłym pożegnaniu z Ligue 1. Spekulowano, że trafi do Premier League lub Serie A. Ostatecznie pozostał jednak we Francji. Przed kilkoma dniami L'Equipe" poinformowała, że negocjacje polskiego golkipera w sprawie prolongaty kontraktu z OGC Nice zakończyły się niepowodzeniem i nie będą wznawiane. Tymczasem krótko po sobotniej konfrontacji z Lens zawodnik zdementował te rewelacje. - Jesteśmy w trakcie negocjacji i wiele może się wydarzyć. W życiu nigdy nic nie wiadomo. Obecnie jestem bardzo skoncentrowany na grze. Dla tej bluzy dam z siebie wszystko, ponieważ wierzę, że możemy mieć świetny sezon - oznajmił reprezentant Polski w rozmowie z... "L'Equipe". W ekipie z Nicei występuje od lipca 2022 roku. Jego kontrakt zachowuje ważność do końca sezonu 2025/26. To oznacza, że nawet po sezonie dotychczasowy pracodawca Polaka będzie mógł liczyć na transfer gotówkowy. W bieżącym sezonie Bułka wystąpił w siedmiu spotkaniach Nice. Skapitulował siedmiokrotnie. Jego zespół zajmu obecnie 9. lokatę w ligowej tabeli. Jedenastka 6. kolejki Ligue 1 wg "L'Equipe": Marcin Bułka (Nice) - Achraf Hakimi (PSG), Clinton Mata (Lyon), Jubal (Auxerre), Diego Moreira (Strasbourg) - Johann Lepenant (Nantes), Elisha Owusu (Auxerre) - Junya Ito (Reims), Angel Gomes (Lille), Bradley Barcola (PSG) - Jonathan David (Lille).