Reprezentant Polski otrzymał niemal 1/3 wszystkich głosów (32,9 procent), sięgając po wyróżnienie dla zawodnika, który był największym objawieniem na francuskich boiskach, czym w świetny sposób podsumował swój premierowy sezon w Ligue 1. Ligue 1. Przemysław Frankowski największym zaskoczeniem sezonu Przemysław Frankowski przebojem wdarł się do nowej drużyny. Po pierwszych sześciu meczach miał już na koncie trzy asysty i bramkę. Łącznie w całych rozgrywkach zanotował sześć trafień i pięć ostatnich podań. Strzelił więc w lidze dokładnie tyle samo goli, co... Leo Messi. A w głosowaniu na zaskoczenie sezonu 27-latek wyprzedził klubowego kolegę Argentyńczyka - Nuno Mendesa, który występował w PSG w ramach wypożyczenia ze Sportingu. Obecnie Przemysław Frankowski przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski, która przygotowuje się do wtorkowego meczu Ligi Narodów z Belgią. W starciu z Holandią skrzydłowy wybiegł w podstawowym składzie i zanotował asystę przy golu Piotra Zielińskiego.