W obozie "Królewskich" z ostrożnością podchodzi się do tego transferu, po wydarzeniach z ubiegłego roku. Wydawało się, że Francuz już wtedy przeniesie się na Santiago Bernabeu, ale skuszony wielkimi pieniędzmi w Paryżu postanowił zostać tam jeszcze przez dwa sezony, z opcją przedłużenia o kolejny rok. Mbappe niedawno jednak przekazał klubowi ze stolicy Francji, iż nie skorzysta z tej opcji. Publicznie co prawda mówi, że zamierza wypełnić pozostałą mu więc roczną umowę, ale wiele źródeł ESPN twierdzi, że już teraz chce się przenieść do Realu, aby PSG nie straciło go za rok za darmo. Natomiast "Królewscy" mimo pewnych obaw, są w stanie zrobić dużo, aby pozyskać napastnika, który miałby grać w ataku obok Viniciusa i Rodrygo. Real Madryt dokonał już czterech transferów Bez złudzeń, rewolucja u europejskich gigantów. Trener zatrzyma hit lata? Co prawda klub z Madrytu dokonał już trzech transferów, ponieważ przyszli Jude Bellingham, Joselu, Fran Garcia i Brahim Diaz, z czego ten drugi jest napastnikiem, ale trudno sobie wyobrazić, że to on wejdzie w buty Karima Benzemy. Francuz był zawodnikiem Realu od 2009 roku, a od wielu lat podstawowym środkowym napastnikiem. O jego klasie świadczy fakt, że w 2022 roku otrzymał nawet "Złotą Piłkę" magazynu "France Football". Benzema zdecydował się jednak odejść z Santiego Bernabeu i wybrał lukratywną ofertę Al-Ittihad. "Królewscy" potrzebują więc gwiazdy w ataku, a 33-letni Joselu, wypożyczony z Espanyolu Barcelona, choć w poprzednich rozgrywkach La Liga strzelił 16 goli, raczej został sprowadzony w roli zmiennika, niż podstawowego napastnika. Tym bardziej że Real musi się poprawić. W zakończonym sezonie wywalczył przecież tylko Puchar Króla, a nie był w stanie obronić tytułu w Hiszpanii, gdzie lepsza okazała się Barcelona, jak i w Europie, gdzie siłę pokazał Manchester City. Kylian Mbappe jest gwiazdą, a może być jeszcze lepszy Nie mają wątpliwości, transfer Mbappe pewny. To będzie rekord wszech czasów Mbappe natomiast powoli wchodzi w najlepszy wiek dla piłkarza, a mimo 24 lat od kilku ładnych sezonów już jest wielką piłkarską gwiazdą. W zakończonych rozgrywkach wystąpił w 43 meczach, strzelając 41 goli i notując 10 asyst. Napastnik po raz piąty z rzędu został królem strzelców Ligue 1, a odkąd przeniósł się z Monaco do PSG w 2018 roku ten zawsze był mistrzem Francji. Zawodnik ma też międzynarodowe doświadczenie, ponieważ pięć lat temu został mistrzem świata, a w ubiegłym "Trójkolorowi" przegrali w finale z Argentyną po rzutach karnych, choć Mbappe z ośmioma bramkami, w tym trzema w decydującym meczu, został królem strzelców imprezy. Wydaje się więc, że idealnie pasowałby do zastąpienia rodaka w barwach "Królewskich".