Jak informują francuscy dziennikarze, ruch Leo Messiego nie jest dyktowany impulsem wywołanym przez zdobycie tytułu mistrza świata. Już od trzech miesięcy trwała intensywna wymiana zdań pomiędzy zarządem PSG, a Jorge Messim - ojcem i agentem argentyńskiego piłkarza. Paryski klub w końcu dopiął swego. Po długich rozmowach Leo Messi przystał na przedłużenie umowy, która obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. Porozumienie zostało osiągnięte już w trakcie trwania mistrzostw świata w Katarze. Sprawdź także: Zaskakujące zgłoszenie do PZPN! Ekstrener Realu Madryt chce zastąpić Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski Media: Przełom w sprawie Leo Messiego. Argentyńczyk przedłuży kontrakt z PSG "Le Parisien" donosi, że prolongata zostanie przypieczętowana, gdy tylko Leo Messi wróci z wakacji i spotka się z Nasserem Al-Khelaifim oraz Luisem Camposem. Wówczas obie strony dokładnie ustalą czas trwania nowego kontraktu i szczegóły dotyczące wynagrodzenia mistrza świata. O decyzji podjętej przez Leo Messiego poinformował także znany dziennikarz Fabrizio Romano. - Leo Messi nigdy nie zaakceptował propozycji Interu Miami i nie negocjował z Barceloną. Oba kluby zwróciły się wprawdzie do niego, lecz nie doszło do zaawansowanych rozmów. PSG naciskało od miesięcy przez prezesa, zarząd i trenera, by przedłużył swój kontrakt - teraz zaakceptował ofertę - napisał słynny Włoch.