Według doniesień redakcji RMC Sport Christophe Galtier, obecnie trener Paris Saint-Germain, za czasów swojej pracy w OGC Nice miał w rozmowie z dyrektorem sportowym dopuścić się rasistowskich komentarzy na temat własnych piłkarzy. Gdy spekulacje na ten temat zostały upublicznione, wybuchła gigantyczna afera wokół osoby szkoleniowca. Sam Galtier zaprzeczył tym doniesieniom i zapowiedział podjęcie w tej sprawie kroków prawnych. Co więcej, był zmuszony wynająć ochronę dla siebie i swoich bliskich, bo atmosfera wokół niego naprawdę zgęstniała. PSG. Afera z udziałem Christophe'a Galtiera przybiera na sile Teraz sprawa ma swój ciąg dalszy. Dziennik Nice-Matin dolał oliwy do ognia, donosząc - co podchwycił też hiszpański "As" - że Galtier miał się w czasach pracy w Nicei sprzeciwiać kontraktowaniu zawodników muzułmańskich. Kwestionować miał m.in. transfer Pablo Rosario z powodu jego wyznania. Co więcej - według informacji wspomnianego tytułu - Galtier miał zmuszać piłkarzy do zachowań, których unikali ze względów religijnych. "Jeśli nie będziesz jadł, nie będziesz grał" - takimi słowami miał się zwracać Galtier do zawodników wyznających islam podczas Ramadanu. Cała sprawa może mieć dalsze reperkusje. Media spekulują nawet, że może skończyć się tym, że Galtier straci pracę w Paris Saint-Germain.