Christophe Galtier, trener Paris Saint-Germain, znalazł się w centrum wielkiej medialnej awantury. Według doniesień RMC Sport, szkoleniowiec za czasów swojej pracy w OGC Nice miał w rozmowie z dyrektorem sportowym dopuścić się rasistowskich komentarzy pod adresem własnych zawodników. Paris Saint-Germain. Christophe Galtier musiał wynająć ochronę Sam szkoleniowiec temu stanowczo zaprzecza i grozi krokami prawnymi tym, którzy próbują "splamić jego honor" - informuje "El Mundo Deportivo". Ten samym tytuł donosi, że Galtier był zmuszony wynająć prywatnych ochroniarzy, by zadbali o bezpieczeństwo jego i najbliższej rodziny szkoleniowca. Ponoć otrzymał on już ponad 5 tysięcy wiadomości i telefonów zawierających pogróżki, a nawet bezpośrednie groźby śmierci. Czytaj także: Niezwykły gest wobec weterana polskich skoków. Tego się nikt nie spodziewał Afera wokół oskarżeń RMC Sport zrobiła się tak potężna, że zaczęto wprost spekulować o przyszłości szkoleniowca. Część kibiców PSG domaga się jego odejścia, jeśli wspomniane zarzuty o rasistowskie wypowiedzi by się jednak potwierdziły.