"Nie ma lepszego sposobu na zakończenie niż trofeum. To naprawdę przyjemne uczucie" - przyznał Mbappe po zwycięstwie PSG nad Lyonem 2-1 w finale Pucharu Francji, który odbył się w Lille. Kontrakt zawodnika z paryżanami wygasa po tym sezonie i ten już wcześniej ogłosił, że odejdzie, ale wciąż oficjalnie nie znamy jego przyszłego pracodawcy. "Myślę, że stanie się to za kilka dni, więc nie ma problemu. Dokładnie nie wiem, kiedy to nastąpi. Jest jeszcze kilka szczegółów do ustalenia, ale najważniejsze było, aby mieć dobry finisz tutaj" - dodał. Co prawda piłkarz nie strzelił gola w sobotę, ale i tak opuszcza PSG z rekordową liczbą 256 goli w 308 występach. Urodzony w Paryżu Mbappe dał się poznać szerszej publiczności podczas grania w AS Monaco, z którym wywalczył mistrzostwo Francji, a także dotarł do półfinału Ligi Mistrzów. W 2017 roku zawodnik trafił na Parc des Princes w ramach wypożyczenia, a rok później przeszedł na stałe za 180 milionów euro, co jest drugim wynikiem transferowym w historii piłki nożnej. Kylian Mbappe wygrał z PSG wszystko na krajowym podwórku W stolicy Francji napastnik wywalczył sześć mistrzostw, cztery Puchary Francji, dwa Puchary Ligi i trzy Superpuchary Francji, a w 2020 roku doszedł do finału Ligi Mistrzów przegranego z Bayernem Monachium. "Mam tylko dobre wspomnienia, a teraz mogę odejść z podniesioną głową po zdobytym trofeum, więc będę pamiętał tylko pozytywy" - przyznał Mbappe. Jego nowym wyborem ma być Real, który chciał go już bardzo mocno dwa lata temu, ale wtedy zawodnika, któremu również kończył się kontrakt, udało się jeszcze przekonać do pozostania w Paryżu. "Królewscy" w tym sezonie wywalczyli Superpuchar Hiszpanii, odzyskali mistrzostwo kraju, a 1 czerwca zagrają w finale Ligi Mistrzów w Borussią Dortmund. Natomiast Mbappe będzie się przygotowywał z reprezentacją "Trójkolorowych" do udziału w Euro 2024 w Niemczech. Francuzi trafili do grupy D, w której jej rywalami będą: Holandia, Austria i Polska.