PSG od czasu, gdy w drużynę zainwestowali Katarczycy, wielokrotnie próbowało wywalczyć sobie triumf w Lidze Mistrzów - paryżanom raz zdarzyło się dotrzeć do półfinału rozgrywek, raz (w 2020 r.) do finału, ale najczęściej kończyli oni swoją przygodę tuż po wyjściu z grupy. Ambicje zarządu niezmiennie pozostają więc niezaspokojone - choć klub przecież wydał już gigantyczne sumy na topowych zawodników, tworząc w ataku prawdopodobnie jeden z najmocniejszych tercetów w dziejach futbolu. W jego składzie znaleźli się Kylian Mbappe, Leo Messi i Neymar Junior. PSG pożegna się z Messim i Neymarem? Wielkie zmiany możliwe (prawie) od zaraz Wygląda przy tym na to, że ta ofensywa niebawem zostanie kompletnie rozmontowana - Messi, choć kuszony przez "Les Parisiens" od miesięcy w sprawie prolongaty, najprawdopodobniej nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu. Tymczasem choć Neymar ma umowę ważną jeszcze dwa lata, to nie jest podobno już mile widziany w stolicy Francji. PSG czeka więc nowe otwarcie - ostatnio wiele mówiło się o tym, że odświeżony projekt ma - a jakże by inaczej - opierać się na Kylianie Mbappe, który zostałby "obudowany" przez młodych graczy. Zapowiada się jednak na to, że do tej układanki może zostać dodany dodatkowy element. Bardzo kosztowny element. Erling Haaland w PSG? Gigantyczna kwota do wydania za Norwega Jak informuje dziennikarz RMC Sport Daniel Riolo, PSG może zdecydować się na próbę wykupienia z Manchesteru City Erlinga Haalanda - a więc lidera tabeli strzelców Premier League, który w samej tylko angielskiej ekstraklasie zdobył jak dotychczas 28 goli. Jest oczywiście czymś mocno wątpliwym, by "The Citizens" od tak odpuścili sobie Norwega, którego dopiero co sprowadzono z Borussii Dortmund - i który trafia w tym sezonie do bramki jak najęty. Opór MC może okazać się jednak daremny, jeśli ekipa z Parc des Princes zdecyduje się aktywować klauzulę wykupu napastnika. Ta ma wynosić około 175 mln funtów, czyli mniej więcej 200 mln euro. To bez wątpienia gigantyczna suma, która uplasowałaby Haalanda na pozycji drugiego najdroższego gracza w dziejach za... Neymarem. Jeśli jednak kogoś stać na taki wydatek, to właśnie "Les Parisiens"...