Ligue 1 - sprawdź wyniki, terminarz, tabelęObaj Polacy wyszli w pierwszych składach swoich drużyn. Od początku bardzo aktywny był Grosicki, który szalał na prawej stronie. Dobrą okazję polski skrzydłowy miał w 18. minucie - wybiegł na wolne pole, próbował przelobować bramkarza gości, ale ten nie dał się zaskoczyć. Bordeaux było zaskoczone ciągłym naporem gospodarzy. Drużyny Igora Lewczuka tylko z rzadka przedostawała się pod bramkę rywali.Tuż przed przerwą Stade Rennes objęło prowadzenie. Ogromna w tym zasługa Grosickiego. Lewą stroną ruszył Giovanni Sio, dośrodkował w pole karne, a tam na piłkę czekał już skrzydłowy reprezentacji Polski. Grosicki napierał na Diego Contento, a obrońca gości popełnił błąd i skierował piłkę do własnej siatki. Po zmianie stron wciąż aktywny był Grosicki i jego koledzy, ale to goście wyrównali. Po rzucie rożnym gola strzelił Nicolas Pallois. Po 78. minutach Grosicki zszedł z boiska. Zanotował dobry występ, a kibice nagrodzili go brawami. Cały mecz rozegrał z kolei Lewczuk. Było to bodaj najlepsze spotkanie polskiego stopera w Ligue 1.