Francuski internetowy dziennik "Mediapart", utrzymujący się wyłącznie z wpłat czytelników, poinformował dziś, że Paris Saint-Germain miało wynająć zewnętrzną firmę, która stworzyła konta w mediach społecznościowych do prowadzenia kampanii przeciwko mediom i własnym zawodnikom. PSG zaprzecza zarzutom. Czy nakręcało kampanie przeciwko swoim piłkarzom? Artykuł przytacza przykład z marca 2019 roku, gdy pojawiły się plotki o możliwym transferze Kyliana Mbappe do Realu Madryt. Sam zainteresowany zaprzeczył temu w wywiadzie dla Telefoot. Zewnętrzna firma miała stworzyć konto "Paname Squad", które na Twitterze obserwowało niemal 10 tysięcy użytkowników. Pogratulowało ono Francuzowi decyzji o pozostaniu na Parc des Princes, ale wezwało go także do "pracy w ciszy". Aby zwiększyć wiarygodność, miało ono otrzymywać ekskluzywne informacje dotyczące klubu. Skrytykowało także Mbappe, gdy ten po odebraniu nagrody zawodnika sezonu Ligue 1 stwierdził, że być może przyszedł czas, by nałożyć na siebie "więcej obowiązków". Odebrano to jako chęć odejścia z Paryża. "Mediapart" skontaktowało się z mistrzami Francji. Zaprzeczyli oni wszelkim zarzutom, twierdząc że "nigdy nie skontaktowali się z żadną agencją w celu zaszkodzenia osobom lub instytucjom". Czytaj także: Jest stanowisko PSG w sprawie Mbappe! Nie ma wątpliwości