Kilka lat temu kariera Sanchesa świetnie się zapowiadała. W 2016 roku zdobył mistrzostwo Europy z reprezentacją Portugalii. W ćwierćfinale strzelił gola Polakom, a "Biało-Czerwoni" ostatecznie odpadli po rzutach karnych. Po turnieju Sanches przeniósł się do Bayernu Monachium. Tam się jednak nie przebił i trafił na wypożyczenie do Swansea. Jego kariera nie rozwijała się w takim kierunku, jaki chciał, aż do 23 sierpnia 2019 roku. Wtedy Lille wykupiło Sanchesa z Bayernu. We francuskim klubie, Portugalczyk się odbudował. W 2021 roku zdobył mistrzostwo i superpuchar Francji. Do tej pory zagrał w Lille 90 meczów, w których strzelił 6 goli i zanotował 10 asyst. Miał grać w Milanie, zagra w PSG Jego dobra forma została dostrzeżona i Sanches znowu może wrócić na najwyższy poziom, do czołowego europejskiego klubu. Długo wydawało się, że Portugalczyk trafi do Milanu, ale Włosi mieli zostać przelicytowani przez Paris Saint-Germain. "Le Parisien" pisze, że transfer Sanchesa do PSG jest na "ostatniej prostej". Klub ze stolicy Francji miałby zapłacić za Portugalczyka 15 mln euro. Francuska gazeta pisze też, że PSG zdecydowało się na sprowadzenie Sanchesa, bo szuka następcy Georginio Wijnalduma. Holender ma przenieść się do Romy, na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu.