PSG co prawda pokonało w weekend, po bardzo emocjonującym meczu, Lille 4-3, ale ogólnie słabo weszło w drugą część sezonu. Na dodatek mistrzowie Francji przegrali z Bayernem Monachium na własnym stadionie 0-1 w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Zwycięstwo w tych rozgrywkach to wielkie marzenie właścicieli klubu ze stolicy, które cały czas pozostaje niespełnione. Tuchel prowadził PSG w latach 2018-20 i został został zwolniony w grudniu 2020 roku. Teraz miałby wrócić ale na pewnych warunkach. Przede wszystkim klub musiałby chronić go przed siłą zawodników, bowiem takie gwiazdy jak Kylian Mbappe, Lionel Messi czy Neymar lubią o wszystkim decydować. Ponadto chciałby się skupić na trenowaniu zespołu, bez zbytniego zaangażowania w sprawy transferowe. Thomas Tuchel szuka klubu, z którym zdobędzie trofea Tuchel szuka kluby, który będzie walczył o trofea w jednej z pięciu najsilniejszych lig w Europie. Jak podają media na razie miał odrzucić ofertę od jednego z zespołów w Premier League. To w tej lidze ostatnio Niemiec pracował. Z Chelsea wygrał Ligę Mistrzów, a następnie Superpuchar Europy i klubowe mistrzostwo świata. Po słabym początku tego sezonu został jednak zwolniony we wrześniu 2022 roku. Z kolei Galtier miał w Paryżu wprowadzić porządek. Przygodę trenerską zaczął w Saint-Etienne, z którym wywalczył Puchar Ligi. Potem pracował w Lille, zdobywając mistrzostwo Francji, a następnie jeden sezon z Nice. Od obecnych rozgrywek jest trenerem PSG, z którym triumfował w Superpucharze Francji.