Wszystko wskazuje na to, że Di Maria nie pogodził się z rolą rezerwowego w pierwszej części sezonu i nie odda łatwo miejsca Kylianowi Mbappe po prawej stronie paryskiego ataku. Efekt? Na stadionie w Sochaux nie minęła jeszcze pierwsza minuta, gdy Argentyńczyk znowu trafił do siatki. To tylko potwierdzenie, że Di Maria jest w ostatnich tygodniach w bardzo dobrej formie. Trener ma do niego zaufanie do tego stopnia, że od początku roku tylko jego wystawiał w podstawowej jedenastce we wszystkich meczach, otrzymując w zamian dziewięć goli i sześć asyst! W niewiele ponad miesiąc. A to oznacza, że trójka Neymar - Cavani - Mbappe jeszcze ani razu nie wystąpiła wspólnie od pierwszego gwizdka po przerwie noworocznej. Goście przyjechali do Sochaux po pewne zwycięstwo, ale do przerwy widać było momentami, że hucznie obchodzone w niedzielę urodziny Neymara, z udziałem całej drużyny, zostawiły jednak jakieś ślady. Szczególnie po tym, jak okazało się, że niektórzy piłkarze wracali do domu grubo po północy albo wyglądali już w trakcie imprezy na dosyć "zmęczonych", co widać było na filmikach zamieszczonych w portalach społecznościowych. Neymara w ogóle zabrakło w składzie. Gdy wydawało się, że będzie to kolejny spacerek dla paryżan, grający bez kompleksów gospodarze nieoczekiwanie wyrównali (Martin wykorzystał zamieszanie w polu karnym), a chwilę potem mieli nawet szansę, aby objąć prowadzenie. Edinson Cavani szybko jednak sprowadził ich znowu na ziemię. To 158. gol Urugwajczyka w barwach PSG. Po tym trafieniu trzykrotni zdobywcy Pucharu Francji w ostatnich trzech latach znowu przejęli kontrolę, która utrzymywała się również w drugiej połowie. Di Maria w ciągu trzech minut dołożył jeszcze dwa gole. To ewidentnie jeden z najlepszych okresów w jego karierze. Czy do tego stopnia, aby trener Emery postawił na niego za tydzień w meczu z Realem w Lidze Mistrzów? W drużynie PSG po raz pierwszy zadebiutował w wyjściowym składzie Lassana Diarra. Mimo bardzo krótkiego czasu gry w ostatnich miesiącach jego występ w Madrycie też jest całkiem prawdopodobny. Na ostatnie 20 minut zmienił go Thiago Motta. W ostatnich minutach czerwoną kartkę dostał bramkarz PSG Kevin Trapp i paryżanie musieli kończyć mecz w dziesiątkę. Na bramce stanął... Dani Alves, bo wszystkie zmiany zostały już wcześniej wykorzystane. Sochaux - PSG 1-4 (1-2) 0-1 Di Maria (1.) 1-1 Martin (13.) 1-2 Cavani (27.) 1-3 Di Maria (59.) 1-4 Di Maria (62.) RP Zobacz wyniki francuskiej Ligue1