Początek spotkania nie zapowiadał problemów dla Paris Saint-Germain. W czwartej minucie świetną szansę miał Vitinha, a w dziewiątej Kylian Mbappe, jednak pierwszy z nich uderzył nad poprzeczką, a drugi obok słupka po efektownej podcince zewnętrzną częścią stopy. Kolejne fragmenty spotkania przyniosły jednak przełom - do głosu doszedł Olympique Lyon. Po ponad pół godzinie gry Gianluigi Donnarumma popełnił prosty błąd przy próbie łapania piłki przy ziemi i sfaulował Alexandre'a Lacazette'a. Sędzia Francois Letexier pokazał na jedenasty metr, ale sam poszkodowany nie potrafił zamienić rzutu karnego na gola, trafiając w słupek. Goście dopięli swego dopiero w drugiej połowie. 56. minuta przyniosła trafienie Bradleya Barcoli. Zagranie z kilkudziesięciu metrów w polu karnym odebrał Sael Kumbedi, wystawiając piłkę w poprzek boiska 20-letniemu napastnikowi, który nie pomylił się z dość ostrego kąta. Przewaga PSG topnieje. Już tylko sześć punktów nad grupą pościgową Mimo obecności na boisku Lionela Messiego czy wspomnianego Mbappe paryżanie nie byli w stanie zdobyć choćby bramki wyrównującej. Sytuacja w tabeli Ligue 1 robi się coraz gorętsza. Aktualni mistrzowie mają już tylko sześć punktów przewagi nad goniącymi ich Lens oraz Marsylią. To druga z rzędu porażka podopiecznych Christophe'a Galtiera. Dwa tygodnie temu polegli również na swoim stadionie z Rennes 0:2. Jeśli nie poprawią swojej gry, zdobycie kolejnego tytułu ligowego może być zagrożone. Z Lens zmierzą się 15 kwietnia. Tę datę fani francuskiego futbolu z pewnością zakreślają na czerwono w kalendarzu. Paris Saint-Germain - Olympique Lyon 0:1 (0:0)Barcola 56'