Paris Saint-Germain ma za sobą przedziwny sezon - z jednej strony ekipa z Parc des Princes niezmiennie była wciąż czołową drużyną Francji, z drugiej zaś klubem nieustannie targały kolejne problemy. Konflikt Messiego z kibicami, kontuzja Neymara czy nawracające plotki o transferze Kyliana Mbappe do Realu Madryt to tylko wierzchołek góry lodowej. Niespokojnie było też w sztabie zespołu - posada Christophe'a Galtiera nieustannie wisiała na włosku całymi miesiącami, a do tego wszystkiego szkoleniowiec został w pewnym momencie oskarżony o rasistowskie zachowania podczas przygody w swoim poprzednim zespole, OGC Nice. Mimo tych zawirowań PSG do przedostatniej kolejki Ligue 1 dotarło jako lider tabeli - i musiało jedynie nie przegrać z RC Strasbourg, by znowu zgarnąć tytuł mistrzowski. Ich rywale jednakże nie mogli sobie pozwolić na łatwe odpuszczenie współzawodnictwa - groził im bowiem niezmiennie spadek na niższy stopień rozgrywkowy... Ligue 1. RC Strasbourg - PSG: Przebieg meczu Pierwszy gwizdek w meczu rozbrzmiał 27 maja o godz. 21.00 - i choć obie strony miały wielkie chęci do tego, by otworzyć rezultat, to do przerwy utrzymał się wynik 0-0. Na wyróżnienie zasłużyły jednak zwłaszcza dwie akcje. W 29. minucie Renato Sanches z niedużego dystansu mocno uderzył w kierunku bramki Strasbourga, ale bardzo dobrze zachował się bramkarz Matz Sels, który zatrzymał futbolówkę. Dziewięć minut później wyjątkowo soczystym strzałem popisał się zaś Habib Diallo - jego uderzenie przeleciało co prawda obok Gianluigiego Donnarummy, ale ostatecznie... trafiło w słupek. Do tego wszystkiego dwukrotnie interweniował VAR - sędzia jednak nie wskazał na wapno w żadnym z przypadków, ani na korzyść gospodarzy (potencjalne odgwizdanie zagrania ręką) ani na korzyść gości (możliwy faul na Marco Verrattim). Lens, które wciąż ścigało "Les Parisiens" w tabeli, tymczasem w swoim spotkaniu ze spadkowiczami z Ajaccio do przerwy wygrywało już 3-0 - to zaś tylko dodawało emocji wydarzeniom na Stade de la Meinau. Wynik został koniec końców napoczęty w 59. minucie przez... Leo Messiego, który już wielokrotnie dawał znać w ostatnich tygodniach do zrozumienia, że nie chce dłużej przebywać w PSG, co można uznać za pewną ironię losu. Argentyńczyk pokonał Selsa precyzyjnym uderzeniem z dosyć bliskiej odległości - wcześniej zaś w "szesnastce" z piłką przy nodze zaczarował niezawodny Mbappe. Trybuny w Strasburgu poderwały się potem w 79. minucie. Wówczas to Sanson oddał strzał, który dosyć nieporadnie wybił przed siebie Donnarumma. Do futbolówki dopadł Gameiro i bez problemu skierował piłkę do siatki - było 1-1. Nic już się nie zmieniło - i wilk był syty, a owca cała, bo PSG zostało mistrzem kraju, a Strasbourg zapewnił sobie utrzymanie. Tej nocy świętować miały dwa miasta we Francji. Ligue 1. 3 czerwca odbędzie się ostatnia kolejka sezonu W ostatnim meczu kampanii 2022/2023 Paris Saint-Germain podejmie na własnym terenie Clermont, czyli drużynę Mateusza Wieteski, która w tym sezonie w ogólnym rozrachunku radziła sobie nie najgorzej. Strasbourg za to wybierze się na zachodnie wybrzeże kraju, gdzie spróbuje swoich sił przeciwko FC Lorient.