FC Barcelona - nawet pomimo mniejszych lub większych problemów dotyczących zbalansowania swojego budżetu - nie porzuca ani na moment planów o dużej przebudowie drużyny. Pierwsze ruchy w tym kierunku zostały już poczynione - ba, mamy za sobą nawet pierwszą "bombę" transferową. W klubie zameldował się bowiem Ilkay Gundogan, który do "Blaugrany" przypisywany był od dłuższego czasu. Co jednak ciekawe, reprezentant Niemiec nie był jedynym pomocnikiem Manchesteru City, którego "Barca" obrała na swój celownik. W obliczu odejścia Sergio Busquetsa Katalończycy spoglądali też coraz śmielej z tygodnia na tydzień w kierunku Bernardo Silvy, który byłby z pewnością kolejnym poważnym wzmocnieniem dla środka pola. Do zmagań o gracza włączyły się jednak oczywiście i inne ekipy, np. saudyjski Al-Hilal czy PSG. Wygląda przy tym na to, że "Les Parisiens"... niebawem zintensyfikują swoje działania. Transfer gwiazdora Bayernu przesądzony. Wiadomo, kiedy Hernandez dołączy do PSG Luis Enrique nowym trenerem PSG. Hiszpan przekona Bernardo Silvę? Wszystko to dlatego, że na Parc des Princes nastąpiła zmiana warty - z drużyną pożegnał się Christophe Galtier, który, co z pewnością mocno szokujące, może mieć teraz poważne problemy z prawem - a posadę szkoleniowca przejął Luis Enrique, czyli m.in. były selekcjoner Hiszpanii oraz dawny menedżer Barcelony. "Lucho", zdaniem portalu 90min.com, za jeden ze swoich priorytetów miał postawić właśnie zakontraktowanie portugalskiego gwiazdora i z całą pewnością nie ma on zamiaru z powodu sentymentów ustępować na jakimkolwiek polu mistrzom Hiszpanii. Niebawem przekonamy się, czy 53-latek zdoła na nowo zbudować projekt o nazwie "PSG" - z Silvą na podorędziu, lub bez niego, jeśli np. saudyjskie miliony będą nie do przeskoczenia. 17-latek zginął z rąk policjanta. Emocjonalna reakcja Kyliana Mbappe. "Niedopuszczalna sytuacja" PSG ma wielkie ambicje i... jest jedną wielką niewiadomą Paris Saint-Germain w sezonie 2022/2023 wywalczyło kolejne w ostatnich latach mistrzostwo Francji, jednak relatywnie wcześnie odpadło ono z rozgrywek krajowego pucharu oraz Ligi Mistrzów. Co więcej zespół opuścił już Leo Messi, a z klubem jeszcze tego lata mogą pożegnać się dwaj inni liderzy - Neymar oraz Kylian Mbappe. To, jak "Les Parisiens" będą prezentować się jesienią, pozostaje jedną z największych zagadek związanych z Ligue 1.