Zatrzymany przez policję mężczyzna ma 20 lat. Jak się okazało, pracował w banku, w którym pieniądze zdeponowali Neymar i jego ojciec. Z konta piłkarza od jakiego czasu ginęły pieniądze - w sumie 35 tys. euro. Zmieniające się sumy na koncie Neymara zauważył ojciec. Zadzwonił do banku z żądaniem wyjaśnienia sprawy. Wszczęto najpierw postepowanie sprawdzające, a następnie oficjalne śledztwo. Neymar nawet nie zauważył, że jest okradany - Młody mężczyzna uzyskał stosowne hasło od kolegi z biura i po włamaniu każdorazowo podbierał z konta małe kwoty. Pokrzywdzeni nawet tego nie zauważyli - tłumaczy oficer policji z Sao Paulo, cytowany przez "LEquipe". Pekin 2022 - sprawdź jak idzie Polakom! "Małe kwoty" rosły jednak wraz z zuchwałością złodzieja. Najpierw dwukrotnie wykonał przelew na 1670 euro, potem pokusił się na 3840 euro, by następnie zainkasować 7510 euro. Kolejne transze nie były niższe. W najnowszym rankingu magazynu "Forbes" Neymar znalazł się na szóstym miejscu wśród najlepiej zarabiających sportowców świata. Rocznie na jego konto wpływa ponad 80 mln euro. ZOBACZ TAKŻE: