Paris Saint-Germain rozgromił Toulouse FC 5-0 w meczu 13. kolejki francuskiej Ligue 1. Drużyna Laurenta Blanca ma na koncie aż 35 punktów i jest bezdyskusyjnym liderem tabeli.
Ligue 1. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!
Tylko przez sześć minut wytrzymali piłkarze Toulouse napór Paris Saint-Germain w dzisiejszym starciu tych zespołów na Parc des Princes.
Właśnie w szóstej minucie meczu Angel Di Maria uderzył piłkę z rzutu wolnego. Wydawało się, że tor jej lotu zmieni jeszcze Thiago Motta, ale pomocnik PSG nie zdołał dosięgnąć futbolówki. Bramkarz gości był jednak zdezorientowany i wpuścił piłkę do siatki.
Dwanaście minut później było już 2-0. Gregory van der Wiel ograł rywala na prawej stronie, zagrał do Di Marii, a ten cudownie dośrodkował w pole karne do Zlatana Ibrahimovicia. Szwed - przy małej pomocy ze strony obrońcy gości - zdołał skierować piłkę do bramki.
Kwadrans po tym, jak PSG zdobyło drugą bramkę, drużyna Laurenta Blanca stworzyła sobie kolejną wyśmienitą okazję. Po dwójkowej akcji z Ibrahimoviciem Di Maria uderzył z woleja, a piłka przeszła nad poprzeczką bramki gości.
W drugiej połowie drużyna z Paryża kontynuowała dzieło zniszczenia. W 66. minucie Lucas ograł kilku rywali, odegrał do Zlatana i wbiegł w pole karne. Szwed uruchomił van der Wiela, który po chwili dośrodkował, a na to tylko czekał Lucas, który podwyższył prowadzenie PSG.
Dziesięć minut później rewelacyjnie grający Brazylijczyk uderzył z dystansu. Ali Ahamada zdołał odbić piłkę, ale natychmiast dopadł do niej Ibrahimović i było już 4-0.
To wcale nie był koniec strzelaniny w Paryżu. Piątego gola dla gospodarzy strzelił raptem trzy minuty później Ezequiel Lavezzi, który wykorzystał ładne podanie Zlatana.
Paris Saint-Germain jest zdecydowanym liderem Ligue 1. Po 13 rozegranych meczach ekipa Blanca ma na koncie aż 35 punktów. Paryżanie zaaplikowali rywalom już 31 goli i pewnie zmierzają po czwarte z rzędu mistrzostwo Francji.
Bramki:
1-0 Angel Di Maria (6.)
2-0 Zlatan Ibrahimović (18.)
3-0 Lucas Moura (66.)
4-0 Zlatan Ibrahimović (75.)
5-0 Ezequiel Lavezzi (78.)