<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-francja-ligue-1,cid,621,sort,I" target="_blank">Ligue 1: wyniki, terminarz, strzelcy, gole</a>Prowadzące w tabeli PSG było zdecydowanym faworytem środowego spotkania ze znajdującym się w dolnej połowie stawki ESTAC, ale zwycięstwo zapewniło sobie dopiero w ostatnich 17 minutach pojedynku. Mistrzowie kraju mogli prowadzić już przed przerwą, ale w 41. minucie Edinson Cavani nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego po faulu na nim. Strzał Urugwajczyka obronił bramkarz gości Mamadou Samassa. Jako pierwszy Malijczyka pokonał w 73. minucie Neymar. Przejął on piłkę i oddał skuteczny strzał z dystansu. Brazylijczyk w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry popisał się zaś asystą - wpadł w pole karne i podał do Cavaniego, który tym razem nie miał problemu ze zdobyciem gola. Urugwajczyk tym samym umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców ligi francuskiej - dotychczas zanotował 17 trafień. Paryżanie prowadzą w tabeli z 41 punktami na koncie. Z 15 dotychczasowych meczów w ekstraklasie wygrali 13 i dwa zremisowali. W tym sezonie jeszcze nikt ich nie pokonał. Zwyciężyli we wszystkich pięciu spotkaniach Ligi Mistrzów oraz w meczu o Superpuchar Francji. W środę odnieśli siódmą wygraną z rzędu. ESTAC zanotował siódmą porażkę w lidze i zajmują 13. miejsce (18 pkt).