Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka FC Lorient (”Morszczuki”) plącze się na dole tabeli zajmując 17. miejsce, za to drużyna Olympique Marsylia (”OM”) zajmując szóstą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 27 razy. Zespół Olympique Marsylia wygrał aż 14 razy, zremisował siedem, a przegrał tylko sześć. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu ”Morszczuki” nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 19. minucie na listę strzelców wpisał się Terem Moffi. To już dziesiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Yoane Wissa. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Leonardowi Balerdiemu z ”OM”. Była to 39. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu FC Lorient. Kibice Olympique Marsylia nie mogli już doczekać się wprowadzenia Luisa Henriquego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić Lucas Perrin. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić wyrównującą bramkę. Trener ”Morszczuków” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Thomas Monconduit, a murawę opuścił Fabien Lemoine. Drużyna ”Morszczuków” długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 34 minuty, jednak jedenastka gospodarzy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Dimitri Payet. Bramka padła po podaniu Arkadiusza Milika. Niedługo po stracie gola zespół ”OM” pokazał swoją wyższość. W 56. minucie Pol Lirola dał prowadzenie swojej drużynie. Przy zdobyciu bramki pomógł Florian Thauvin. W 65. minucie za Jérôme'a Hergaulta wszedł Enzo Le Fée. Zawodnicy FC Lorient odpowiedzieli zdobyciem bramki. Gola na 2-2 strzelił po raz drugi w 70. minucie Terem Moffi. Asystę przy bramce po raz kolejny zaliczył Yoane Wissa. W 75. minucie Mickaël Cuisance został zmieniony przez Saîfa-Eddine'a Khaouiego, co miało wzmocnić zespół Olympique Marsylia. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Yoane'a Wissę na Quentina Boisgarda oraz Terema Moffiego na Adriana Grbicia. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Pol Lirola ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 3-2. Asystę zanotował Dimitri Payet. Trzy minuty później w jedenastce ”OM” doszło do zmiany. Yuto Nagatomo wszedł za Dimitriego Payeta. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-2. Zespół Olympique Marsylia był w posiadaniu piłki przez 73 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Arbiter nie ukarał piłkarzy FC Lorient żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedenastka ”OM” w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższy piątek zespół ”OM” zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Stade de Reims. Natomiast 25 kwietnia Girondins Bordeaux zagra z jedenastką ”Morszczuków” na jej terenie.