Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Drużyna Nimes zajmowała 17., natomiast zespół FC Nantes (”Kanarki”) - 18. pozycję. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W pierwszych minutach meczu żółtą kartkę obejrzał Florian Miguel z drużyny gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Nantes w 27. minucie spotkania, gdy Ludovic Blas zdobył pierwszą bramkę. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Randal Kolo. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu FC Nantes. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Dennisowi Appiahowi z FC Nantes. Była to 58. minuta spotkania. Trener Nimes postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Haris Duljević, a murawę opuścił Niclas Eliasson. W 70. minucie Adrián Cubas został zastąpiony przez Moussę Konégo. W 72. minucie w drużynie ”Kanarków” doszło do zmiany. Abdoul Bamba wszedł za Mosesa Simona. W tej samej minucie w zespole FC Nantes doszło do zmiany. Imran Louza wszedł za Marcusa Coca. Drużyna ”Kanarków” długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 49 minut, jednak zespół gospodarzy doprowadził do remisu. Gola strzelił Moussa Koné. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Haris Duljević. W następstwie utraty bramki trener ”Kanarków” postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił pomocnika Ludovica Blasa i na pole gry wprowadził napastnika Renauda Emonda, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespoły wciąż miały problemy ze skutecznością. W 88. minucie Sofiane Alakouch został zmieniony przez Patricka Burnera, co miało wzmocnić drużynę Nimes. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dennisa Appiaha na Abdoulaye Syllę oraz Chirivellę na Abdoulaye Tourégo. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Florian Miguel z drużyny Nimes i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w piątej minucie. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę oraz jedną czerwoną zawodnikom Nimes, a piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna ”Kanarków” w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą środę zespół Nimes będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie OGC Nice. Tego samego dnia Stade de Reims zagra z drużyną FC Nantes na jej terenie.