Bohaterowie są zmęczeni. PSG, w barwach którego grało kilku uczestników zakończonego przed 10 dniami mundialu w Katarze - bardzo się męczyło z jedną z najsłabszych drużyn tego sezonu w Ligue 1. Mbappe i Neymar zagrali na własną prośbę Kibice na Parc des Princes starali się pocieszać swoje gwiazdy, które wyszły w środę na boisko. "Na mundialu gwiazdami byli paryżanie", "Kylian, przyszłość należy do ciebie" - transparenty z taką treścią powiesili na stadionie. Z paryskich gwiazd mistrzostw w Katarze zabrakło tylko tej największej. Triumfator i najlepszy piłkarz turnieju Leo Messi dostał wolne. Argentyńczyk wróci do treningów 3 stycznia. W wyjściowym składzie grali za to Brazylijczycy Neymar i Marquinhos, Francuz - wicemistrz świata Mbappe, Portugalczyk Vitinha. Po przerwie na murawę wszedł Marokańczyk Achfraf Hakimi. Neymar i Mbappe zagrali na własne życzenie. Obaj chcieli szybko zapomnieć po nieudanym dla siebie mundialu. Neymar symulował w swoim stylu Brazylijczyk nie będzie jednak dobrze wspominał tego spotkania. Zaczęło się dobrze. W 14. minucie to po jego podaniu z rzutu wolnego bramkę głową strzelił Marqinhos i PSG objęło prowadzenie. Potem jednak grał przeciętnie. W drugiej połowie - przy wyniku 1-1 - nie wytrzymał nerwowo i popełnił dwa brzemienne w skutkach błędy. Najpierw w 61. minucie na środku boiska uderzył ręką w twarz Adriena Thomassona. Minucie później symulował faul w polu karnym Strasbourga. Mundialowy sędzia Clement Turpin nie miał wątpliwości. Od razu pokazał Neymarowi kolejną żółtą kartkę i czerwoną. Brazylijczyk nawet nie protestował i grzecznie zszedł do szatni. Osamotniony i egoistyczny Mbappe Goście z Alzacji wyrównującą bramkę strzelili tuż po przerwie. Akcję przeprowadził Thomasson, który próbował zagrać wzdłuż pola karnego. Piłka odbiła się od Marqunhosa i zmyliła bramkarza PSG Gianluigi Donnarummę. PSG próbowało odwrócić losy spotkania. Aktywny był Mbappe, ale osamotniony i zmęczony nie był w stanie w pojedynkę nic zdziałać. Czasami był też zbyt egoistyczny. Ale to jest wicemistrz świata, król strzelców mundialu. W jednej z ostatnich akcji, w 95. minucie odwrócił losy meczu. Jego błyskotliwa akcja dała PSG rzut karny. Mbappe wykorzystał go i strzelił 13-ego gola w sezonie Ligue 1. Paryżanie prowadzą z ośmioma punktami przewagi nad RC Lens, które w czwartek zagra na wyjeździe z Niceą. Olgierd Kwiatkowski PSG - RC Strasbourg 2-1 (1-0) Bramki: Marquinhos (14.), Mbappe (95., karny) - PSG; Marquinhos (51. samob.)