Klubowe plany Neymara zdradził jego poprzedni menedżer Wagner Ribeiro. - Neymar jest determinowany, by z PSG wygrać Ligę Mistrzów. Nie opuści klubu, dopóki nie zrealizuje tego celu - mówi agent cytowany przez Goal.com. To kolejny głos w dyskusji nad przyszłością 30-letniego Brazylijczyka. Z Paryża coraz częściej dochodzą głosy, że szejkowie są chętni do wytransferowania Neymara ze względu na finansowe fair play. Tyle tylko, że Neymar zarabia aż 50 mln euro brutto za sezon i trudno spodziewać się, by jakiś inny klub zagwarantował mu zarobki na tym poziomie. Sensacyjne doniesienia! Ronaldo w miejsce Lewandowskiego?! Kwestie finansowe na pewno odgrywają kluczową rolę w decyzjach Brazylijczyka dotyczących jego przyszłości. Tylko w Paryżu Neymar może liczyć na taką fortunę, szczególnie że jego umowa obowiązuje jeszcze do czerwca 2025 r. Szkopuł w tym, że Brazylijczyk niewiele za te pieniądze zespołowi daje. W poprzednim sezonie zdobył 13 bramek w Ligue1, ale kompletnie rozczarował w Lidze Mistrzów. W sześciu spotkaniach do siatki nie trafił ani razu, a w statystykach ma tylko dwie asysty. Neymar wystąpił także w obu spotkaniach przeciwko Realowi Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów (w pierwszym zaliczył 17 minut, w drugim 90). To właśnie po tych meczach w Paryżu zapowiedziano rewolucję, bo sam Karim Benzema trzema bramkami zdobytymi w 17 minut wyrzucił PSG z rozgrywek. PSG ma problem. Co z finansowym fair-play? Paryżanie mają jednak finansowy problem, ponieważ musieli bardzo głęboko sięgnąć do kieszeni, by zatrzymać Kyliana Mbappe. I teraz katarscy szefowie paryskiego klubu muszą szukać oszczędności - straty klubu w ostatnim roku sięgnęły bowiem 224 mln euro. UEFA już poprosiła PSG o wyjaśnienie, jak zamierza wypełnić zasady finansowego fair play. Neymar do PSG dołączył latem 2017 r. za rekordową sumę 222 mln euro. Do dziś jest to najwyższy transfer w historii piłki nożnej. PJ