W poprzednim sezonie ekipa OGC Nice długo wymieniana była wśród zespołów upatrywanych do końcowego triumfu w Ligue 1. Ostatecznie zajęła piątą lokatę. Mogła się pochwalić najmniejszą liczbą straconych goli, w czym ogromna zasługa Marcina Bułki. Latem o polskiego bramkarza najmocniej zabiegali dyrektorzy sportowi Milanu i Chelsea. Ostatecznie nic z tego nie wyszło. Ale temat może powrócić w dającej się przewidzieć przyszłości. Szczęsny na zawsze zapisze się w historii Barcelony. Weźmie udział w niesamowitym wydarzeniu Marcin Bułka kończy przygodę z Niceą. Media: Po sezonie zmieni klubowe barwy - Zostaję w Nicei na ten sezon - oznajmił niedawno Bułka w rozmowie z Eleven Sports. - Skupiam się tylko na tym. Nie chcę mówić, z kim rozmawiałem, a z kim nie. Dopóki coś się nie wykreowało, to z respektu dla Nicei chciałem pokazać i udowodnić swoją wartość, bardziej umocnić moją pozycję. - Można rozważać wiele opcji i sytuacji. Jestem w takim wieku, że nie musi mi się spieszyć. Oczywiście, jeśli jest jakaś opcja konkretna, która daje możliwość grania na wyższym szczeblu, to trzeba ją rozważyć. Jeżeli chodzi o przedział czasowy, myślę, że takie rzeczy przychodzą spontanicznie. Chcę się skupić na Nicei. Jestem tutaj numerem jeden, dobrze się czuję - dodał 24-letni golkiper. Wiadomo, że od dłuższego czasu toczyły się rozmowy na temat prolongaty kontraktu Bułki. Jak informuje "L'Equipe", negocjacje zakończyły się niepowodzeniem i nie będą wznawiane. Po sezonie Polak zmieni klubowe barwy. Bułka występuje w obecnym zespole od lipca 2022 roku. Jego kontrakt zachowuje ważność do połowy 2026 roku. To oznacza, że nawet po sezonie dotychczasowy pracodawca Polaka będzie mógł liczyć na transfer gotówkowy. W bieżącym sezonie Bułka wystąpił w sześciu spotkaniach Nice. Skapitulował siedmiokrotnie. Czyste konto zachował w jednym meczu. W reprezentacji Polski zagrał do tej pory dwa razy - 45 minut w towarzyskiej potyczce z Łotwą (listopad 2023) i przed trzema tygodniami w Lidze Narodów ze Szkocją (w pełnym wymiarze czasowym). Znalazł się w kadrze na finały Euro 2024, ale nie dostał szansy gry. Kluczowe wiadomości na temat przyszłości Bułki pojawiają się w czasie, kiedy uwagę polskich kibiców skupia przede wszystkim emerytowany przez chwilę Wojciech Szczęsny i jego awaryjny angaż w Barcelonie. Więcej na ten temat znajdziesz TUTAJ.