W samej końcówce spotkania Pucharu Francji pomiędzy OM z Annecy FC sędzia podyktował rzut karny dla Olympique. Zespół ten przegrywał 1-2 i potrzebował gola, ale Alexis Sanchez nie wykorzystał rzutu karnego. Dla Sancheza była to już 11. niewykorzystana "jedenastka" w karierze. Skutecznie egzekwował jedynie siedem. Spośród zawodników, którzy regularnie wykonują rzuty karne, ma zdecydowanie najgorszy procent skuteczności. Alexis Sanchez z kompromitującą statystyką Standardowa skuteczność wykonywania rzutów karnych wynosi około 75-77%, choć najlepsi, jak choćby Robert Lewandowski, oscylują w okolicach 90%. Skuteczność Sancheza w tym elemencie gry wynosi... 38,9%. Co ciekawe, największa gwiazda reprezentacji Chile wykonywała w narodowych barwach cztery rzuty karne i... wszystkie zmarnowała. W doliczonym czasie gry Marsylia doprowadziła do wyrównania i o rozstrzygnięciu zadecydowały... rzuty karne. Niezrażony wcześniejszym niepowodzeniem Sanchez podszedł do "jedenastki" także w serii rzutów karnych i to już w drugiej kolejności. Tym razem Chilijczyk jednak się nie pomylił. Błędy popełniali za to jego koledzy - Nuno Tavares i Leonardo Balerdi i Olympique Marsylia sensacyjnie pożegnał się z rozgrywkami.