Jedenastka Montpellier HSC (”MHSC”) przed meczem zajmowała 14. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 24 mecze drużyna RC Strasbourg wygrała 10 razy i zanotowała pięć porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Montpellier HSC w 12. minucie spotkania, gdy Florent Mollet strzelił pierwszego gola. Asystę zanotował Valère Germain. Zawodnicy gości nie poddali się i także zdobyli jedną bramkę jeszcze w pierwszej połowie. W 28. minucie na listę strzelców wpisał się Kevin Gameiro. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy strzeleniu gola asystował Ludovic Ajorque. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 54. minucie kartkę otrzymał Florent Mollet z zespołu gospodarzy. W 67. minucie Ludovic Ajorque został zmieniony przez Habibou Diallo. Trener ”MHSC” postanowił zagrać agresywniej. W 83. minucie zmienił pomocnika Téjego Savaniera i na pole gry wprowadził napastnika Béniego Makouanę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w zespole Montpellier HSC doszło do zmiany. Léo Leroy wszedł za Jordana Ferriego. W tej samej minucie trener RC Strasbourg postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Jeana-Ricnera Bellegarde'a wszedł Lucas Perrin, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. W 88. minucie Stephy Mavididi został zmieniony przez Nicholasa Gioacchiniego, a za Nicolasa Cozzę wszedł na boisko Mihailo Ristić, co miało wzmocnić zespół Montpellier HSC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kevina Gameirę na Majeeda Warisa. W doliczonej pierwszej minucie spotkania arbiter ukarał kartką Mamadou Sakhę, zawodnika gospodarzy. W drugiej połowie nie padły bramki. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Montpellier HSC przyznał dwie żółte. Jedenastka Montpellier HSC w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 17 października drużyna RC Strasbourg będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie AS Saint-Etienne. Tego samego dnia Racing Club de Lens zagra z drużyną Montpellier HSC na jej terenie.