W meczu 23. kolejki Ligue 1 Olympique Marsylia pokonał Angers 5-2. Aż trzy bramki zdobył Arkadiusz Milik. To ważne trafienia dla polskiego napastnika, bo ostatnio przeżywał trudny okres. Był krytykowany i mówiło się o jego odejściu. Arkadiusz Milk opowiedział o tym, jak przetrwał kryzys W piątek Polak zagrał jednak 90 minut i skompletował hat-tricka, zapewniając wysokie zwycięstwo swojemu zespołowi. Po meczu Milik opowiedział o tym, co przeżywał w ostatnim czasie. - Ostatnie tygodnie były dla mnie skomplikowane psychicznie. Trudno jest być na ławce - przyznał w rozmowie z francuską gazetą "L’Equipe". - Skorzystałem z okazji, aby robić dodatkowe sesje treningowe, trenowałem dwa razy dziennie, aby być lepszym, aby być gotowym we właściwym czasie - dodał Milik. Polski napastnik ma już na koncie cztery gole w 13 meczach Ligue 1. Tyle samo razy trafiał w Lidze Europy, ale tam wystąpił tylko w pięciu spotkaniach. Z kolei w trzech występach w Pucharze Francji aż pięciokrotnie trafiał do siatki, a jego Olympique Marsylia jest już w ćwierćfinale tych rozgrywek.