Emiliano Martinez w bardzo krótkim czasie urósł do miana największego skandalisty MŚ 2022 w Katarze - Argentyńczyk zasłużył sobie na ten tytuł przede wszystkim z powodu swojego zachowania tuż po ostatnim gwizdku finału turnieju, kiedy to wykonał obsceniczny gest, przykładając statuetką dla najlepszego bramkarza turnieju do swojego krocza. Jak później tłumaczył, zrobił to, ponieważ francuscy kibice buczeli w jego stronę podczas potyczki. To jednak nie wszystko, bo niedługo potem w sieci znalazło się nagranie przedstawiające, jak "Dibu" w czasie celebracji w szatni "prosi o minutę ciszy" dla Kyliana Mbappe, czyli człowieka, który w ostatnim meczu mundialu zdobył do końca dogrywki trzy bramki, a potem dorzucił do tego jeszcze trafienie w rzutach karnych. Jeszcze później, już po powrocie do ojczyzny. Martinez był widziany też z lalką, do której przyczepiono zdjęcie twarzy Mbappe. Kylian Mbappe wyśmiał Emiliano Martineza. Nie wiedział jednak, że... ktoś go filmuje Francuz w rozmowach z dziennikarzami mówił wprost, że zachowanie golkipera i jego kolegów z drużyny narodowej to tak naprawdę nie jego problem. Sprawa ucichła, ale teraz zapewne znowu zostanie wzięta na tapet, bowiem... napastnik PSG postanowił sparodiować Argentyńczyka, nie wiedząc przy tym, że jego żart jest nagrywany. W materiale, który rozniósł się po Internecie z prędkością błyskawicy widać, jak Mbappe po wyjściu z ośrodka treningowego "Les Parisiens" powtarza postępowanie "Dibu", wykorzystując do tego statuetkę, która łudząco przypomina nagrodę dla piłkarza spotkania przyznawaną w trakcie MŚ w Katarze. Niewykluczone, że już niebawem z Ameryki Południowej nadejdzie jakaś riposta w tej specyficznej wojence... PSG wciąż walczy w tym sezonie na wielu frontach Tymczasem 24-latek i reszta zawodników Paris Saint-Germain właśnie szykuje się do kolejnego starcia w ramach Pucharu Francji - tym razem podopieczni Christophe'a Galtiera zmierzą się z ekipą Pays de Cassel, a więc przeciwnikami, którzy przynajmniej na papierze wydają się zdecydowanie słabsi. Z dużym prawdopodobieństwem więc paryżanie nie wyjdą na mecz w "pierwszym garniturze". Potem zespół z Parc des Princes zagra w Ligue 1 z Reims. Jak na razie PSG zmierza pewnie po mistrzostwo kraju, mając 47 punktów na koncie. Należy jednak nadmienić, że Mbappe i spółkę mocno ściga RC Lens, które jak dotychczas zgromadziło zaledwie trzy "oczka" mniej.