Rywalizacja o miejsce w podstawowym składzie PSG jest bardzo silna. Przekonał się o tym także reprezentant Polski, który rzadko ma okazję grać. Podczas niedzielnego meczu z Olympique Marsylia trener Unai Emery zdjął z boiska Verrattiego już w 59. minucie, a temperamentny Włoch nie mógł się pogodzić z decyzją szkoleniowca. "O co chodzi? Ja jestem zły?" - pytał krzycząc w kierunku ławki rezerwowych. Ta sytuacja nie spodobała się francuskim kibicom. Verratti był także krytykowany przez media. Menedżer piłkarza ostrzegł, że jeśli jego klient nadal będzie krytykowany, to... zmieni klub. "Verratti chce wygrywać w barwach PSG, ale jeśli francuskie media nadal będą go atakować, to Marco przemyśli swoją sytuację i prawdopodobnie opuści Paryż" - zagroził Donati Di Campli.