Temat ciągnie się od wrześniowego meczu PSG z Olympique Lyon (2-1) w Lidze Mistrzów. Najpierw było gorąco wokół gestu Messiego, który przedwcześnie został ściągnięty z boiska, a schodząc nie podał ręki trenerowi Mauricio Pochettino. Dwa dni później okazało się, że decyzja szkoleniowca być może przysłużyła się zdrowiu Argentyńczyka. 34-latek przeszedł bowiem badanie rezonansem magnetycznym, które potwierdziło uraz. A konkretnie stłuczenie lewego kolana. Czas biegnie, a problemy nie ustępują. W miniony wtorek ogłoszono, że Messi odczuwa dyskomfort w lewym ścięgnie podkolanowym i ból w kolanie, w efekcie czego dzień później nie zagrał z RB Lipsk. Podkreślono, że urazy nie są groźne, jednak Pochettino już potwierdził, że jego podopieczny będzie pauzował także w sobotnim spotkaniu z Girondins Bordeaux. Lionel Messi nagrany w Madrycie. Powód wizyty jest jasny As futbolu, który według rewelacji portugalskiej stacji telewizyjnej RTP, wkrótce odbierze siódmą w karierze Złotą Piłkę magazynu "France Football" (czytaj TUTAJ!), szuka pomocy u najlepszych specjalistów. Został nagrany przez hiszpańskie media, gdy opuszczał jedną z klinik w Madrycie. Wybrał placówkę, która stawiała na nogi inne wielkie gwiazdy, takie jak Cristiano Ronaldo i koszykarz Pau Gasol. Sam Argentyńczyk ma jak najlepsze wspomnienia z tym miejscem, wszak już w 2015 roku, jako piłkarz Barcelony, leczył tam i rehabilitował uraz więzadła pobocznego. Art