34-letni napastnik dwuletni kontrakt z PSG podpisał we wtorek. Na jego mocy ma zarabiać nawet 40 milionów euro netto za sezon z bonusami. I stworzyć zabójcze trio w ataku z Neymarem i Kylianem Mbappe. Dzisiaj kilka minut po godzinie 11.00 rozpoczęła się konferencja prasowa Messiego na Parc des Princes. Piłkarz w Paryżu będzie grać z numerem 30. Przed stadionem nowego idola witały tłumy ludzi.Messi na konferencję udał się w towarzystwie żony i dzieci, ojca ale na specjalny podest wszedł tylko on i Nasser Al-Khelaifi, prezes PSG.- Jestem bardzo dumny i bardzo szczęśliwy, że mogę zaprezentować Lionela Messiego jako piłkarza Paris Saint-Germain. To niesamowity i historyczny dzień dla nas i piłkarskiego świata - stwierdził na początek szef francuskiego klubu.- To dla nas fantastyczny moment. Wszyscy wiedzą, że Leo to jedyny zawodnik, który sześć razy wygrał "Złotą Piłkę". Od pierwszego dnia, kiedy zaczęliśmy pracę w klubie przed 10 laty mieliśmy wielkie ambicje i jesteśmy dumni z tego, co udało się dzisiaj osiągnąć. Zaczyna się ciężka praca, a on ma przynieść nam trofea. Mamy przecież wielu świetnych piłkarzy i jednego z najlepszych trenerów na świecie - dodał. Lionel Messi w PSG. "Jestem bardzo szczęśliwy" Potem głos zabrał główny bohater.- Jestem bardzo szczęśliwy. Wszyscy wiecie, że moje odejście z Barcelony po wielu latach było dla mnie bardzo trudnym momentem. Kiedy jednak tutaj trafiłem, poczułem się bardzo szczęśliwy i jak najszybciej chce rozpocząć treningi z nowym zespołem - mówił Argentyńczyk.- Chciałbym podziękować klubowi i prezesowi za to, jak mnie przyjęli od pierwszego dnia. Byli bardzo szybcy w negocjacjach, które poszły nadzwyczaj sprawnie - powiedział nowy gracz PSG. Dlaczego napastnik zdecydował się na Paryż?- Przyszedłem do tego klubu, bo chcę zdobywać trofea. Myślę, że mamy drużynę, aby wygrać Ligę Mistrzów. Moim marzeniem jest wywalczyć ten puchar jeszcze raz, a Paryż jest najlepszym miejscem, aby tak się stało - przyznał bez ogródek.Messi odniósł się także do wspólnej gry z Neymarem, którego przecież zna dobrze z Barcelony, i Mbappe. - To szalone móc z nimi dzielić codzienne życie, jak z całym składem. Doszli przecież świetni zawodnicy (w trakcie letniego okienka - przyp. red.), a ja chcę po prostu już trenować i rywalizować, bo będę grać z najlepszymi piłkarzami na świcie - mówił Argentyńczyk. Kiedy Messi może zadebiutować w nowych barwach, w sobotę czeka mecz ze Strasbourgiem w Ligue 1? - Nie wiem, byłem na wakacjach. We wtorek rozmawiałem ze sztabem szkoleniowym i być może będę potrzebował krótkiego okresu przygotowawczego. Zamierzam trenować, pracować i być gotowym tak szybko jak to możliwe, ale nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie - stwierdził napastnik. Lionel Messi w PSG. Skandowali: Messi, Messi Al-Khelaifi został natomiast zapytany, jak udało mu się zbudować taki skład w erze finansowego fair-play. Prezes PSG przyznał, że zawsze działają w zgodzie z regulacjami i nie zaproponowali Argentyńczykowi niczego więcej, niż mogli mu zapłacić. Dodał także, że jego przyjście nie oznacza, że Mbappe "ma wymówkę", aby odejść.- Messi to nasz wielki kapitał. W ciągu trzech dni klub urósł finansowo. Mam nadzieję, że Leo nie będzie prosić o wyższa pensję, ale zawsze wypełniamy regulacje FFP - stwierdził prezes PSG.Na zakończenie konferencji w sali można było usłyszeć głośne "Messi, Messi". Potem Argentyńczyk i Al-Khelaifi udali się na murawę Parc des Princes, by uczestniczyć w sesji zdjęciowej, a na koniec piłkarz został zaprezentowany kibicom, tłumnie zgromadzonym przed stadionem.Argentyńczyk od 13. roku życia był zawodnikiem FC Barcelona. Z katalońskim klubem zdobył 35 trofeów, w tym 10 razy zostawał mistrzem Hiszpanii, a cztery razy wygrał Ligę Mistrzów. W 778 spotkaniach strzelił dla niej 672 gole. Po ubiegłym sezonie skończył się jednak jego kontrakt z "Dumą Katalonii", który nie został przedłużony.