Jak poinformował portal "calciomercato.com" klauzula odstępnego w nowej umowie Arkadiusza Milika z Olympique Marsylia wynosi 12 milionów euro. Ten punkt kontraktu reprezentanta Polski z francuskim klubem budził wcześniej sporo kontrowersji. Miał on bowiem zakładać, że klauzula nie będzie obowiązywała w przypadku powrotu Milika do Serie A. Właściciel Napoli Aurelio De Laurentiis robił wszystko, aby transferem atakującego nie wzmocnić lokalnych rywali. Włoscy dziennikarze twierdzą, że finalnie ów warunek nie znalazł się w sporządzonym kontrakcie. Fakt ten ma bardzo cieszyć włodarzy Juventusu, którzy nadal przyglądają się sytuacji Polaka. "Calciomercato" dodaje, że wcześniej interesowali się nim również Inter oraz AS Roma. Milik ma być optymistycznie nastawiony do swojej przygody w Marsylii, lecz według włoskich mediów, nie porzucił on możliwości powrotu na Półwysep Apeniński. Długo mówiło się także, że sam napastnik chce zostać w Serie A, co miało utrudniać proces jego odejścia z Napoli. Ostatecznie Milik przeszedł do Marsylii za około osiem milionów euro i cztery kolejne, zawarte w bonusach. Do tej pory dwukrotnie reprezentował on barwy "l'OM" i strzelił jedną bramkę. Napastnik nabawił się jednak urazu i nie mógł wystąpić w minionych dwóch starciach. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! PA