Po ogromnej burzy w ekipie FC Barcelona, wywołanej między innymi przez oskarżenia związane z atakami w mediach społecznościowych na ikony klubu, które rzekomo miał zlecić zarząd klubu (więcej na ten temat <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-primera-division-afera-w-fc-barcelona-dzialacze-placili-za-a,nId,4332081" target="_blank">TUTAJ</a>), Messi zabrał głos na łamach "Mundo Deportivo". W długim wywiadzie Argentyńczyk mówił między innymi, że jego przyjaciel i były kolega z szatni Neymar żałuje odejścia z drużyny "Dumy Katalonii" i z chęcią powróciłby na Camp Nou. - To normalne, że kibice są na niego źli za to, w jaki sposób odszedł. Ja również byłem na niego zdenerwowany. Ostatecznie wszyscy chcemy wygrywać, a Neymar to świetny gość, jeden z najlepszych na świecie. Wie, że popełnił błąd. Bardzo chce wrócić i zrobił dużo, by do tego doprowadzić - stwierdził Messi. Okazuje się, że słowa wypowiedziane przez gwiazdę "Barcy" niekoniecznie muszą być prawdziwe. Bliscy Neymara odnieśli się do nich w "L’Equipe" sugerując, że powrót Brazylijczyka do Barcelony jest bardziej życzeniem Messiego, niż piłkarza PSG. Stwierdzili także, że Argentyńczyk "mówił o przeszłości, a nie obecnej sytuacji". Sam Neymar także w ostatnich dniach stał się autorem głośnej wypowiedzi. Po przegranym 1-2 meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund skrytykował klub za to, że nie wystąpił w żadnym z czterech ostatnich spotkań, choć doszedł już do pełni sił, co miało odbić się na jego formie (więcej o tej sprawie przeczytasz <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-liga-mistrzow-borussia-psg-2-1-neymar-skrytykowal-postawe-kl,nId,4335976" target="_blank">TUTAJ</a>). TB <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-francja-ligue-1,cid,621,sort,I" target="_blank">Ligue 1 - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy</a>