W niedzielny wieczór Arkadiusz Milik znalazł się w wyjściowej jedenastce Olympique Marsylia po raz pierwszy w tym sezonie. Długo czekał na swój moment. Akcja, której stał się bohaterem, została rozegrana dopiero w 85. minucie. Długi rajd z piłką przy nodze Dmitri Payet zakończył podaniem w tempo do wychodzącego na czystą pozycję Polaka, ten uderzył bez przyjęcia z pola karnego i po chwili cieszył się ze zdobytej bramki. To jego pierwsze trafienie w trwających rozgrywkach. Milik doznał kontuzji kolana w ostatniej kolejce sezonu 2020/21. Z urazem przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski, która przygotowywała się do startu w finałach Euro 2020. Po dokładnych badaniach okazało się, że występ 27-latka w ME jest niemożliwy. Początkowo wydawało się, że konieczna będzie operacja, co - w skrajnie niekorzystnym wariancie - mogło się wiązać z przerwą w grze nawet do końca roku. Ostatecznie zabiegu chirurgicznego udało się uniknąć. A dzisiaj snajper reprezentacji Polski znów jest na liście strzelców. Arkadiusz Milik z 10 trafieniami na koncie Potyczka z Lorient zaczęła się dla ekipy ze Stade Velodrome niekorzystnie. Jeszcze przed upływem kwadransa rzut karny dla gości wykorzystał Armand Lauriente. Na przerwę piłkarze OM schodzili jednak z remisem. Stało się tak za sprawą gola Boubacara Kamary. Po zmianie stron oprócz Milika do siatki dwukrotnie trafił Matteo Guendouzi. Dzięki zwycięstwu wybrańcy Jorge Sampaoliego wysforowali się na trzecie miejsce w tabeli. Milik, występujący w marsylskim zespole od stycznia tego roku, ma już na koncie 10 bramek w Ligue 1. Olympique Marsylia - FC Lorient 4-1 (1-1) Bramki: 0-1 Lauriente (13. karny), 1-1 Kamara (27.), 2-1 Guendouzi (56.), 3-1 Milik (85.), 4-1 Guendouzi (90+2.) UKi Ligue 1 - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz