Oczekiwania wobec Arkadiusza Milika w Marsylii są bardzo duże. Reprezentant Polski ma pomóc ekipie z południa Francji w obsadzeniu newralgicznej pozycji środkowego napastnika. Jak zauważa prestiżowy portal "France Football" profil atakującego może idealnie wypełnić braki w "l'OM".
Entuzjazm związany z transferem polskiego napastnika do Marsylii jest bardzo duży. Francuskie media zgodnie przyznały, że jest to ciekawy ruch, zważając na cenę i doświadczenie atakującego.
Wczoraj podczas konferencji prasowej trener "l'OM" Andre Villas-Boas przyznał, że przyjście Milika otwiera przed klubem nowe możliwości taktyczne. Do tej pory portugalski trener nie mógł odnaleźć optymalnego ustawienia.
Ekipa z południa Francji występowała w formacji 1-4-2-3-1 lub różnymi wariacjami 1-4-3-3. W obu ustawieniach Milik grał już podczas występów w Napoli, a także jak w przypadku neapolitańskiego klubu, Villas-Boas często stawiał na trójkątne ustawienie środkowych pomocników.
Milik był jednym z najlepszych! Jak zapamiętają go kibice Napoli?
Jak przewidują dziennikarze "France Football" AVB może teraz również spróbować gry z dwójką napastników, co przy wsparciu klasowych skrzydłowych, jakimi niewątpliwie są Dimitri Payet oraz Florian Thauvin może przynieść oczekiwane efekty.
Co więcej rola nominalnej dziewiątki ma bardzo długą historię w Marsylii i francuskie media zauważają, że od opuszczenia klubu przez Bafetimbiego Gomisa w 2017 roku, ekipa z Prowansji nadal poszukuje środkowego napastnika.
Milik ma mieć natomiast wszystkie atuty, których teoretycznie brakowało w grze "l'OM". Często zwraca się uwagę na jego warunki fizyczne, umiejętność gry głową oraz uderzenia z lewej nogi. "France Football" dodaje, że reprezentant Polski ma również naturalny ciąg na bramkę, którego także brakowało w ostatnim czasie Marsylii.
- Dewaquez, Aznar, Andersson, Skoblar, Papin, Drogba, Niang... Marsylia zawsze była uzależniona od napastnika. To jest fakt, a po powtarzających się problemach, Milik ma profil, który może mu pozwolić objąć tę wspaniałą pochodnię - napisali dziennikarze prestiżowego "France Football".
Arkadiusz Milik wczoraj rozpoczął treningi z Marsylią. Polski piłkarz otrzymał powołanie na dzisiejsze starcie przeciwko AS Monaco (21:00) i jak stwierdził trener "l'OM" niewykluczone, że otrzyma on szansę na kilkuminutowy debiut.
Napastnik ma być natomiast już przygotowany do gry na przyszłą kolejkę, w której klub z południa Francji podejmie Stade Rennes.
Milik opuścił Napoli! Emocjonalne pożegnanie
PA