Było to spotkanie zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż grały ze sobą czwarty i pierwszy zespół Ligue' 1. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 41 meczów jedenastka OGC Nice (”Orły”) wygrała 15 razy i zanotowała 10 porażek oraz 16 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W 10. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pierre'a Leesa z ”Orłych”, a w 43. minucie Svena Botmana z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do ”Orłych” w 49. minucie spotkania, gdy Kasper Dolberg strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Alexis Claude. Zespół gości nie zraził się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 58. minucie Burak Yilmaz wyrównał wynik meczu. Asystę przy bramce zaliczył Luiz Araujo. W 62. minucie za Nanitama Ikonégo wszedł Yusuf Yazıcı. Między 64. a 78. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Lille OSC. Niedługo później trener ”Mastifów” postanowił wzmocnić linię napadu i w 79. minucie zastąpił zmęczonego Buraka Yilmaza. Na boisko wszedł Jonathan David, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Między 79. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Lille OSC: Renato Sanches, Luiz Araujo, Benjamin André, na ich miejsce weszli: Xeka, Isaac Lihadji, Boubakary Soumaré. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Kaspra Dolberga, Alexisa Claude'a zajęli: Hichem Boudaoui, Jeff Reine-Adélaïde. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Mastify: José Fontemu w 84. i Mike'owi Maignanowi w 89. minucie. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. ”Orłe” obejrzały w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy sześć. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna OGC Nice będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Angers Sporting Club de l'Ouest. Tego samego dnia Olympique Lyon zagra z drużyną ”Mastifów” na jej terenie.