Jedenastka FC Metz (”Les Grenats”) przed meczem zajmowała 15. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 14. a 37. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Angers Sporting i jedną drużynie przeciwnej. W tym czasie to piłkarze Angers Sporting otworzyli wynik. W 38. minucie z karnego bramkę zdobył Thomas Mangani. Zespół gości otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Opa Nguette. Przy strzeleniu gola pomógł Mamadou Gueye. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę drużyna Angers Sporting wyszła w zmienionym składzie, za Souleymana Doumbię, Abdoulaye Bambę, Pierricka Capelle'a weszli Enzo Ebosse, Vincent Manceau, Jimmy Cabot. Trener Angers Sporting postanowił zagrać agresywniej. W 60. minucie zmienił pomocnika Sofiane Boufala i na pole gry wprowadził napastnika Sadę Thiouba, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 71. minucie w drużynie FC Metz doszło do zmiany. Youssef Maziz wszedł za Warrena Tchimbembégo. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia ukarał kartką Ismaëla Traorégo, zawodnika Angers Sporting. W 76. minucie Loïs Diony zastąpił Rachida Aliouiego. Chwilę później trener FC Metz postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Opę Nguette'a. Na boisko wszedł Papa Yade, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 83. minucie w zespole FC Metz doszło do zmiany. Boubakar Kouyaté wszedł za Johna Boyego. W 84. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Vincenta Pajota z FC Metz, a w 86. minucie Angela Fulginiego z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Angers Sporting w pierwszej połowie, w drugiej również dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej także jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół FC Metz w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka Angers Sporting będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Stade Rennes FC. Natomiast 25 października AS Saint-Etienne zagra z zespołem ”Les Grenats” na jego terenie.